Witam serdecznie.
Przypadkiem ” wpadłem” na Pana fotografie i jestem, pod wrażeniem Pana warsztatu jak i zmysłu obserwacji.Jako dojrzały meżczyzna i dwukrotny dziadek nie mam zwyczaju zawierania wirtualnych znajomości,ale Pana twórczość wprost zachęca do delektowania się fotografią.
Niebanalne ujęcia tego co ” urokliwe ” bo piękne swoja przeciętnością. Uwrażliwia Pan widza ukazując, piórko na wodzie czy … przymarznięty listek ma swój czar i piękno nad którym warto zatrzymać i pochylić się .
Na usta cisną się słowa C.K. Norwida „… bo sztuka na to jest, by zachęcała do pracy…a praca ,by się Zmartwychwstała”.
Pozdrawiam ,życząc dalszych sukcesów na polu dokumentowania tego co piękne i ulotne .
Fascynujące tematy; czasem niezwykle autorskie spojrzenie na rzeczywistość; nienaganna technika – fajnie się tu ogląda. A konwalie – są f e n o m e n a l n e ! Nie widziałem tak subtelnych ujęć tych (moich ulubionych) kwiatów. Trudno zresztą coś wyróżniać – szczególnie jak jest się tylko miłośnikiem kotów – ale tu każdy znajdzie coś wspaniałego. Pozostaję pełen podziwu – takie miejsca jak to pozwalają mi mieć wiarę istnieje prawdziwa fotografia a nie wydumki czy „zagrzebki własnej nieudolności” (tak nazywam wszystko pod czym autorzy piszą „bo ja to tak widzę” 🙂 POWODZENIA!
Rewelacja księga gości !
Widzę, że fotografia naprawdę Cię pochłonęła! To dobrze, bo wspaniale Ci to wychodzi 🙂
Witam serdecznie.
Przypadkiem ” wpadłem” na Pana fotografie i jestem, pod wrażeniem Pana warsztatu jak i zmysłu obserwacji.Jako dojrzały meżczyzna i dwukrotny dziadek nie mam zwyczaju zawierania wirtualnych znajomości,ale Pana twórczość wprost zachęca do delektowania się fotografią.
Niebanalne ujęcia tego co ” urokliwe ” bo piękne swoja przeciętnością. Uwrażliwia Pan widza ukazując, piórko na wodzie czy … przymarznięty listek ma swój czar i piękno nad którym warto zatrzymać i pochylić się .
Na usta cisną się słowa C.K. Norwida „… bo sztuka na to jest, by zachęcała do pracy…a praca ,by się Zmartwychwstała”.
Pozdrawiam ,życząc dalszych sukcesów na polu dokumentowania tego co piękne i ulotne .
Fascynujące tematy; czasem niezwykle autorskie spojrzenie na rzeczywistość; nienaganna technika – fajnie się tu ogląda. A konwalie – są f e n o m e n a l n e ! Nie widziałem tak subtelnych ujęć tych (moich ulubionych) kwiatów. Trudno zresztą coś wyróżniać – szczególnie jak jest się tylko miłośnikiem kotów – ale tu każdy znajdzie coś wspaniałego. Pozostaję pełen podziwu – takie miejsca jak to pozwalają mi mieć wiarę istnieje prawdziwa fotografia a nie wydumki czy „zagrzebki własnej nieudolności” (tak nazywam wszystko pod czym autorzy piszą „bo ja to tak widzę” 🙂 POWODZENIA!
Wciąż zauroczona zdjęciami… Nie potrafię „wyciągnąć” tyle z moich obiektywów co Ty. 🙂